zpafgallery

ul. św. Tomasza 24 Kraków

Wystawa Joanny Pawłowskiej – Fixation

Zapraszamy do Galerii ZPAF na wernisaż wystawy Joanny Pawłowskiej „Fixation” 30.11.2023 o godz. 18.00.

Organizator wystawy: Okręg Krakowski Związek Polskich Artystów Fotografików.

Fixation jest o patrzeniu skupionym na miejscach marginalnych, przestrzeniach drugiej kategorii.
To miejsca z pozoru martwe, poza-plany, marginesy rzeczywistości, które emanują znaczeniem i  życiem gdy im się przyjrzeć. Czym jest obraz gdy zredukujemy go do minimalnej formy, jakie skojarzenia budzi? Jakie treści niesie? Jak patrzący odbija się w obrazie i jak obraz rezonuje w  kolejnym patrzącym? Czy osobiste doświadczenie opowiedziane w lapidarnych obrazach może być uniwersalne, zrozumiałe, bliskie? Ostatecznie w Fixation to patrzący nadaje sens temu co widzi.

Autorka napisała: „Poszukuję obrazów budzących skojarzenia,niejednoznacznych, angażującychwyobraźnię. Fotografuję sytuacje i miejsca, w których odbija się pęknięcie świata, błąd, dojście do granic możliwości. Przyglądam się światu, który przygląda się mnie.”

Test projekcyjny

A teraz próbuję to wszystko traktować jak test projekcyjny, z którego dają się wyczytać nieuświadomione treści.Po prostu patrzę i sprawdzam, gdzie mnie to zabierze. Mimo że racjonalnie byłoby wiedzę na temat świata organizować wokół materii i faktów poważanych ze  względu na ich użyteczność. I że racjonalnie byłoby rzeczywistość potraktować jako zbiór bezwładnych, pozbawionych relacji elementów, które można poznać w obiektywny sposób.
Patrzę. Bo czy obraz może być racjonalny? Albo obiektywny? I czy w ogóle by chciał?Co dzieje się z obrazem, kiedy zamiast snucia marzeń o obiektywizmie i tęsknoty za ogólną zasadą opowiadającą kolektywne doświadczenie szuka się reguły porządkującej świat osadzony w konkretnym ciele, uzbrojony w patrzące oko?

Materia materią, ale połączenia między jej formami stanowią o czymś więcej. Jest chyba jakiś powód, dla którego kamienie przy drodze, pozwijany kabel, żyła biegnąca pod cienką skórą i  pęknięcie w ścianie nie dla wszystkich układają się w ten sam kształt. Jest chyba jakiś sens w  takich plamach Rorschacha.

FIXATION wodzi moje spojrzenie przez fragmentaryczne obrazy, maniakalnie destylowane z  szerszych planów, stopniowo wprowadzając mnie w stan bliski temu tytułowemu. To stan naelektryzowania od napięcia między swobodnym szwendaniem się po środowiskach, sytuacjach i kontekstach a fiksacją na kształtach, kolorach i rytmach materii – nieważne, ożywionej czy nie. Między niewinną psychogeografią i obsesyjną obserwacją. W końcu wszędzie znajdzie się jakiś trigger, przyciągający wzrok i wyostrzający fokus, uruchamiający swobodnie rozpływającą się w  różnych kierunkach narrację. Czasem aparat jest tak blisko fotografowanej rzeczy, że rozmywa pewność co do tego, na co właściwie patrzy. Innym razem próbuje zawrzeć w kadrze jakiś ogólny mechanizm: powtarzalność tekstury, gęstości czy konsekwentnie prowadzoną linię. Kompulsywnie wypatrując nowych obrazów, wchodzących w dialog z tymi już wypatrzonymi, nadaje materii pozornie stabilną, łagodzącą system nerwowy formę.

Oko zmienia to, na co patrzy. Im dłużej patrzę, tym mniej wiem a tym więcej przeczuwam.
Słowo „fixation” z angielskiego oznacza obsesyjne zainteresowanie i pełną zaangażowania koncentrację wzroku na czymś lub na kimś. Może też oznaczać proces stabilizowania, utrwalania.
Albo pożądanie kojącej regularności rzeczy.

Patrzę.

Anka Herbut

Joanna Pawłowska

Absolwentka Wydziału Multimediów Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu.Wystawiała prace w  Poznaniu, Krakowie, Łodzi, Opolu, Warszawie, Berlinie, Bratysławie, Ahaus, Zamościu i  Wrocławiu. Wykładowczyni Akademii Fotografii w Krakowie. Zawodowo związana również z  Muzeum Narodowym w Krakowie. Aktualnie stypendystka Stypendium Twórczego Miasta Krakowa. Jej projekty dotyczą tematów związanych z asocjacyjną stroną obrazu, projekcją, osobistym doświadczeniem oraz poszukiwaniem formy. W 2019 roku ukazała się jej pierwsza książka fotograficzna Fixation, której premiera odbyła się na Festiwalu Góry Literatury w Nowej Rudzie w  2020 roku. Książka zawiera zdjęcia z lat 2013-2018, stanowi rodzaj analizy dotyczącej czasu i przestrzeni, w których rzeczywistość i doświadczenie własne odciskają ślad a to co marginalne, zyskuje znaczenie.

zpafiska • 30 listopada 2023


Previous Post

Next Post